INDIE

1       CHENNAI
Po wylądowaniu w Chennai szybciutko pojedziemy do hotelu, żeby dobrze się wyspać przed czekającymi następnego dnia atrakcjami.

2       CHENNAI
Dzień spędzimy zwiedzając stolicę Tamilnadu, między innymi Fort Świętego Jerzego i Dom Vivekanandy. Peregrynacje po historii miasta zaostrzą nam apetyt, więc będzie doskonała okazja, żeby bliżej poznać tradycyjne thali, podstawowy posiłek ogromnej większości mieszkańców miasta i stanu. Thali to góra ryżu w otoczeniu jezior sosów, chatney’ów, dalów, jogurtów, curry i aromatycznych przypraw. Thali może być zarówno wegetariańskie, jak i „mięsożercze”. Spośród wielu, z daleka pachnących dobrą kuchnią restauracji, możemy wybrać na przykład Anna Lakszmi, jedną z najznamienitszych jadłodajni miasta, gdzie dodatkiem do przepysznego posiłku będzie towarzystwo posilającej się ludności lokalnej. Będziemy jeść prawdziwy madraski lunch, bez turystycznej taryfy ulgowej.

3       CHENNAI - MAHABALIPURAM
W drodze do Mahabalipuram zajrzymy do Kanchipuram, „miasta tysiąca świątyń”, żeby obejrzeć przynajmniej jedną z nich - Kailasanath Mandir, klasyczny przykład architektury stylu Pallawa.

Mahabalipuram leży nad Zatoką Bengalską, a jego zabytki sięgają niemal samej plaży. Jednak plaża i zabytki to nie wszystko. Obfitość ryb, rozwinięte rybołówstwo i liczne restauracje, usytuowane wprost nad morzem, to niezapomniana okazja do rozkoszowania się świeżymi rybami. Sami wybieramy rybę, sami decydujemy, w jaki sposób ma być przygotowana. Choć warto pod tym względem zdać się na doświadczenie szefów kuchni: wspaniałe rybne curry lub chilli to specjalność niektórych restauracji. Zamawiając to ostatnie musimy się przygotować na prawdziwe „piekło w gębie”.

4       MAHABALIPURAM
Rano pojedziemy na wycieczkę do skansenu Dakshinachitra, prześlicznej wioski, stworzonej w celu popularyzowania miejscowego folkloru, architektury, kultury i sztuki.

Po południu oglądanie zabytków Mahabalipuram: kutych w skałach świątyń, kamiennych rydwanów, słynnej płaskorzeźby „Zstąpienie Gangi na ziemię” i innych twardych dowodów na wybitne osiągnięcia przedwiecznych artystów i architektów. Wpisany na listę UNESCO kompleks w Mahabalipuram to miejsce nie tylko historycznie ważne, lecz również malownicze i pełne uroku. Smażona rybka na plaży to dobre zakończenie owocnego dnia.

5       MAHABALIPURAM - PUDUCHERRY
Zmieniamy klimat i kierujemy się ku dawnej kolonii francuskiej Puducherry. Zaledwie 100 kilometrów i znajdziemy się w świecie francuskich restauracyjek, piekarni z bagietkami i uroczych kafejek. Możemy posmakować dań kuchni europejskiej, przepuszczonych przez pryzmat miejsca i czasu, napić się całkiem niezłej kawy i ukoić zmysły jakąś chrupiącą słodkością we francuskim cieście.

Po południu zwiedzanie niespiesznym spacerkiem Dzielnicy Francuskiej i, dla równowagi, Dzielnicy Tamilskiej, bardziej na miejscu, zważywszy temperaturę powietrza. I w jednej i w drugiej – moc okazji do zrobienia fajnych zakupów, bo napotkamy wiele sklepów, sklepików i butików oferujących różnorodne towary.

6          PUDUCHERRY – TANJAVUR (TANJORE)
Do Tanjavur wyruszymy zaraz po śniadaniu (kawa i croissant?), bo przed nami 250 kilometrów, przekładających się na plus minus sześć godzin drogi. A do tego jeszcze planowe postoje w Chidambaram, Gangaikonda Cholapuram i Dharasuram, gdzie zobaczymy ważne ze względów historycznych, religijnych i estetycznych świątynie.

Późnym popołudniem zameldujemy się w Tanjavur i bezzwłocznie rozpoczniemy zwiedzanie świątyni, pałacu i galerii sztuki. A na kolację thakkali yera (krewetki w pomidorowo-miodowym sosie), masala dosa (coś w rodzaju naleśnika z pysznościami w środku), albo jedno z setek innych, serwowanych w miejscowych restauracjach dań. Warto spróbować czegoś nowego.

7          TANJAVUR– CHETTINAD
Niedaleko Tanjavuru leży okręg administracyjny nazywany Chettinad, słynący ze wspaniale zdobionych XVIII-wiecznych rezydencji i pałaców lokalnej kasty finansowo-kupieckiej oraz, a może przede wszystkim – przepysznej, bogatej i pikantnej kuchni.

Zatrzymamy się w ogromnej rezydencji w Kannudakathan, skąd będziemy robić wypady do okolicznych wiosek, żeby przyjrzeć się powstawaniu ręcznie wyrabianych przepięknych płytek podłogowych i kafelków, wziąć udział w gotowaniu lokalnych a słynnych na cały kraj potraw i skorzystać z innych miejscowych atrakcji.

8          CHETTINAD
Dzisiejszy dzień daje nam możliwość wyboru spośród wielu opcji spędzenia czasu. Można przejechać się po wsi wozami zaprzężonymi w woły, skorzystać z zanikającej sztuki “papuziej astrologii”, odwiedzić bazarki i targi, a przede wszystkim eksplorować jadłodajnie i restauracyjki w poszukiwaniu smaku Chettinadu.

Tutejsza kuchnia to wyborne curry, na przykład słynny chettinad chicken, obfitość mięsa, unikalna kombinacja aromatów, przypraw i ziół – niezapomniane wrażenia dla oczu, nosa i kubków smakowych.

9          CHETTINAD – MADURAI
Mapa podróży powiedzie nas dziś w kierunku Madurai, świętego miasta, w którym duchowość i komercja tworzą niebywałą i niezwykle smakowitą mieszankę. Madurai to przede wszystkim ogromna świątynia Minakszi (Meenakshi Temple) i XVII-wieczny pałac Tirumalai Nayak wzniesiony w stylu drawidyjsko-muzułmańskim. Oprócz przeżyć duchowo-turystycznych czekają nas i kulinarne. Popróbujemy pielgrzymich przysmaków, sprzedawanych na ulicznych straganach, zajrzymy do miejscowej restauracyjki na wegetariańskie thali, odwiedzimy oferujące bogactwo warzyw i owoców bazary.

10        MADURAI
Wstajemy około szóstej rano, żeby powędrować na madurajską starówkę i podglądać poranne życie mieszkańców miasta: dojenie krów, smażenie dosy, pachnące masalą herbaciarnie. Spróbujemy starożytnej przekąski – ni to pączków ni to placuszków – nazywanych vada i wypełniających atmosferę poranka przyjemną wonią smażonych warzyw i ziół. Zahaczymy o tętniący życiem od samego świtu bazar, a potem wedle uznania: Muzeum Gandhiego albo wycieczka do wioski Vellachery słynącej z wyrobu prześlicznych glinianych figurek bogów, lalek i zabawek.

Około piątej po południu wybierzemy się na kulinarną wycieczkę po zakamarkach miasta, żeby spróbować takich pyszności, jak chałwa, idli, idiyappam, paruthipal, adhirasam i innych. Lepiej nie najadać się wcześniej, bo różnorodność oferty jest przeogromna!

11        MADURAI – PERIYAR
Z samego rana opuścimy Madurai i skierujemy się ku Periyar, w Kerali. Po drodze, wiodącej przez malownicze rolnicze krajobrazy, odwiedzimy wielki bazar przypraw w Theni i popędzimy dalej w górę stromych zboczy Ghatów Zachodnich, żeby na lunch dojechać do celu naszej dzisiejszej podróży.

Po południu wybierzemy się na wycieczkę do ogrodu roślin przyprawowych, żeby na własne oczy przekonać się, “gdzie pieprz rośnie” i skąd biorą się pachnące ingrediencje, które często stosujemy w naszym codziennym domowym kucharzeniu.

12        PERIYAR – KANJIRAPALLY
Jedziemy na lunch do Kanjirapally. W otoczeniu zielonych plantacji kauczuku, kawy i wanilii, lokalne potrawy będą smakowały po prostu rozkosznie. Reszta dnia – wypoczynek, eksploracja okolicy i poszukiwanie nowych smaków.

13        KANJIRAPALLY – ALAPPUZHA
Zjeżdżamy coraz niżej, porzucając Ghaty i kierując się do Alappuzhy, gdzie zaokrętujemy się na łódź mieszkalną i popłyniemy w rejs połączony z pysznym lunchem na pokładzie. Dodatkową przyprawą będą mijane krajobrazy. Noc spędzimy w Alappuzha, w niezwykłym sąsiedztwie kipiących życiem i zielenią rozlewisk.

14        ALAPPUZHA – FORT KOCHI
Leniwy poranek, śniadanie, spacer i nieśpieszne zwiedzanie okolicy, a potem wyjazd do Fort Kochi, liczącego sobie ponad 500 lat portu handlowego. Podróż zajmie nam jakieś dwie godziny, więc wystarczy czasu na małą wycieczkę z przewodnikiem, podczas której ponownie odkryjemy niezwykłą różnorodność indyjskiej historii i kultury. Zobaczymy, między innymi, Dzielnicę Żydowską i najstarszą w Indiach synagogę, katolicki kościół św. Franciszka i holenderską twierdzę. Mimo kosmopolitycznego otoczenia, kolację zjemy po keralsku.

15        FORT KOCHI
Rano wybierzemy się na targ rybny, a potem z wizytą do słynnego keralskiego szefa kuchni Nimmy Paula.

Posmakujemy podawanego na bananowym liściu tradycyjnego poczęstunku weselnego – sadhya, a Nimmy opowie nam o historii i tradycjach związanych z tym i z innymi daniami.

Po południu weźmiemy udział w pokazie kulinarnym w wykonaniu mistrza. Możemy uczyć się, pomagać i zadawać pytania. Przygotowana wspólnie kolacja będzie prawdziwą symfonią krealskich smaków i aromatów.

16        KOCHI
Ostatni dzień naszego pobytu w Indiach spędzimy wedle własnego uznania. Czas wolny, który możemy wykorzystać, na przykład na zakupy i spacery po okolicy.

Wieczorem transfer na lotnisko i zakończenie imprezy.

W zależności od zarezerwowania konkretnych przelotów,
program pierwszego i ostatniego dnia pobytu może ulec modyfikacjom.